Etyka w biznesie. Polemika z tekstem Dariusza Użyckiego, cz. 3

Trzeci odcinek cyklu artykułów Pana Dariusza Użyckiego ( http://dariuszuzycki.com/autorefleksja/etyka-w-biznesie-dylemat-wieznia/ ) i, mam wrażenie, coraz trudniej polemicznie zabrać głos. Ale – cykl to cykl, kontynuujemy razem.

Od strony samej spójności wywodu – zabrakło przedstawienia dwóch szczegółów dotyczących dylematu więźnia. Po pierwsze – zróżnicowania kary w scenariuszach „ja doniosłem, a on nie” i „obaj donieśliśmy”. Bez tej informacji – czytelnik może nie zrozumieć natury tego dylematu. Ponadto – Autor w żaden sposób nie wykazał, że zawsze opłaca się donieść. Można przyjąć apriorycznie oczywiście, ale ileż zyskałby tekst, gdyby ten jeden wątek pogłębić.

No, ale żeby nie wyszło na to, że czepiam się drobiazgów, odniosę się do samej tezy głównej. Wydaje mi się, że sama zamiana jednorazowego dylematu więźnia na iteracyjny – jest niewystarczająca. Niespodziewanego argumentu w tej sprawie dostarczył Pan Jacek Santorski swoim wywiadem dla Tygodnika Powszechnego ( https://www.tygodnikpowszechny.pl/osmej-gry-nie-bedzie-135805 ), mówiąc o badaniach, że to raczej perspektywa „ostatniej iteracji” a nie „jednorazowości dylematu” determinuje zachowania nieetyczne. Czyli – nawet sytuacje powtarzalne nie uchronią nas przed zachowaniem nieetycznym, jeśli druga strona poczuje okazję, wynikającą z faktu, że właśnie robimy ostatni interes w życiu. Jaki z tego wniosek? Zachowując całą pozostałą argumentację Autora, doprecyzowałbym jedynie, że to zagwarantowanie TRWAŁOŚCI relacji, a nie tylko jej POWTARZALNOŚCI (czy to poprzez kontynuację współpracy, czy to poprzez zachowanie dla siebie i innych opinii, która może być wyrażona publicznie i przetrwać, choćby w internecie, na zawsze). Tak doprecyzowana teza – daje jeszcze więcej powodów do optymizmu, niż oryginalna teza Autora. Zarówno łatwość znalezienia informacji w internecie, jak i łatwość budowania modeli bazujących na opiniach innych użytkowników, wzmacniają skuteczność strategii opartych na współpracy, nawet w pozornie jednorazowych transakcjach. Przykładem niech będą punkty gastronomiczne w miejscowościach turystycznych, które tradycyjnie nastawione były na jednorazową transakcję z przypadkowym klientem. Rozwój serwisów i aplikacji, umożliwiających dzielenie się ocenami przez użytkowników sprawił, że taki model biznesowy ewoluuje z modelu „transakcyjnego” w kierunku „społecznie relacyjnego”.

Być może przy, wielowątkowych zresztą, utyskiwaniach na negatywne skutki postępu technologicznego i cyfryzacji naszego otoczenia, ten właśnie kontekst pozwala nam optymistycznie patrzeć w przyszłość. Bo pozwala zauważyć i docenić potencjalnie pozytywny wpływ tych technologii dla upowszechnienia przestrzegania norm społecznych z racjonalnych, a nie tylko (postulowanych, nie zawsze skutecznie) etycznych powodów.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s