Wczorajsza dyskusja w Filozofii przy sobocie (Polska) toczyła się wokół cytatu z Marii Skłodowskiej-Curie.
Na ile cieszenie się chwilą różni się od cieszenia się życiem? Czy w praktykowaniu uważności jest coś z ucieczki?
Dlaczego cieszenie się chwilą przychodzi z wiekiem? Skąd bierze się zgorzknienie, nie tylko na starość? Czy jest sens (a jeśli tak – to jak) przyspieszać proces dochodzenia do mądrości, wynikającej z doświadczenia życiowego?
Czy praca skutkuje wypaleniem, czy raczej pracoholizm jest skutkiem innych problemów?
Wszystkich zainteresowanych przebiegiem dyskusji i dołączeniem w olejnych odcinkach zapraszam do dołączenia na LinkedIn:
Filozofia przy sobocie (Polska) https://lnkd.in/dEPw6yy