70 odcinków Filozofii przy sobocie to dobry moment, żeby coś zmienić. Dlatego z żalem, ale i dumą z tego co wydarzyło się do tej pory, chciałbym poinformować, że zadecydowałem o zakończeniu cyklu w jego dotychczasowym kształcie. Skupiając się na tym co konstruktywne – to co pozostanie, to:
1. Młodsza „siostra” naszej grupy, Filozofia przy sobocie (ESTETYKA) https://www.linkedin.com/groups/8782472 , współtworzona przez Darię Andrews i Łukasza Stojaka. Tam, wokół tematów związanych ze sztuką, wciąż wszyscy zainteresowani będą mogli zmierzyć się z krytycznym myśleniem. Do czego serdecznie w imieniu całej naszej trójki zapraszam.
2. Formuła FPS Klub, zaproponowana przez Hannę Kordalską-Rosiek i Dariusza Dumę, w której każdy z członków grupy może zaproponować cytat i dyskusję na jego temat.
3. Ze swojej strony, pozytywnie naładowany energią odcinka specjalnego z udziałem Jakuba B. Bączka, co jakiś czas zaproponuję kolejnych gości i formułę dyskusji wokół cytatu, ale z udziałem jego autora. Mam nadzieję, że będzie co najmniej równie ciekawie, choć pewnie znacznie mniej regularnie niż dotychczas.
4. Z zapowiedzi na ten rok wokół FIlozofii przy sobocie – z udziałem fantastycznych gości powstaje książka (jej obecne zaawansowanie oceniam na >50%). Mam nadzieję, że ujrzy światło dzienne na przełomie roku. Wciąż niezrealizowaną deklaracją jest przynajmniej jeden odcinek FPS „na żywo”. W tej sprawie – mam wciąż nadzieję i plany, żeby z zobowiązania się wywiązać. Ale żadnych konkretów jeszcze nie potrafię podać.
Nie żegnam się, ale zmiana formuły to dobry moment, żeby podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w FPS dotychczas, którzy znaleźli czas i ochotę na dyskusje, praktykowanie krytycznego myślenia, przy zachowaniu szacunku do rozmówców. To Wy (a nie LinkedIn czy moderator) byliście i jesteście prawdziwą Filozofią przy sobocie. Mam nadzieję, że znajdowaliście wartość w tych dyskusjach i zostaniecie w „nowych czasach”. Mam nadzieję, że doceniacie też znajomości, które dzięki tej grupie nawiązaliście.
Taki moment, to i mogę sobie chyba pozwolić na apel…
Myślcie krytycznie. Krytycznie wobec cytatów, autorytetów, rozmówców, ale również, a może przede wszystkim, bo to najtrudniejsze, wobec własnych przekonań. Nie zapominając jednak, że nie można relatywizować wszystkiego, a tym co oddziela wartościowe krytyczne myślenie od szkodliwego relatywizmu jest system wartości, które wyznajemy.
Dziękuję.
Filozofia przy sobocie 